Rok zdalnego nauczania i ograniczeń – czy detoks cyfrowy jest potrzebny?

Refleksje, wskazówki dla rodziców.

Przyglądając się aktualnej sytuacji naszych dzieci można mieć wrażenie, że potrzebne jest wakacyjne ostrzeżenie przez cichym utonięciem. Zazwyczaj osoby, które toną nie krzyczą i nie wołają o pomoc. W ciszy znikają pod wodą. Dziś dzieci tak właśnie znikają. We własnych pokojach, odcięci od rzeczywistego świata. Znikają w sieci. Toną powoli w samotności i w ciszy. Dlaczego tak pesymistycznie? Może na początek przedstawimy garść danych. W lutym 2020 roku średnia ilość czasu spędzanego przez dzieci i młodzież w wieku od 10 do 18 lat przed urządzeniami elektronicznymi w związku z obowiązkową nauką wynosiła 5 godzin. W maju 2020 roku było to już 9 godzin. To dłużej niż etat. 32% badanych, spędza więcej niż 10 godzin czasu przed komputerem.



 

A gdzie czas na rekreację? Młodzi nie mają gdzie wychodzić, obiekty sportowe są pozamykane, spotkania z rówieśnikami są ograniczone, dlatego spędzanie czasu wolnego ma miejsce przy ekranach. Zobaczcie, to prawie cały dzień odejmując czas na posiłek, toaletę i sen. Życie naszych dzieciaków właściwe zostało sprowadzone do siedzenia przed ekranem, co ma ogromnie niekorzystny wpływ na ich rozwój w wielu sferach. Mniej ruchu, mniej realnych interakcji z drugim człowiekiem, mniej zdrowego odpoczynku przez kontakt z naturą. Wszystko to dzieje się w okresie intensywnego rozwoju, w czasie kryzysów tożsamościowych, których pozytywne rozwiązanie jest celem właściwe całej adolescencji.

 

Jak to wpływa na dzieci i młodzież? Wpływa bardzo niekorzystnie. Tyle godzin przez ekranem, przebodźcowanie, światło niebiskie, które zaburza wydzielanie melatoniny, ma niebagatelny wpływ na produkcję neuroprzekaźników, m.in. serotoniny odpowiedzialnej za depresję. 62% nastolatków ma poważne problemy ze snem. Spora ich część dosłownie „pada” ze zmęczenia o 2, 3 w nocy z telefonem w ręku, który łatwiej jest ukryć przed rodzicami. To nie są odosobnione przypadki, taka jest rzeczywistość znacznej większości młodych ludzi. Oprócz tego na trudności z zachowaniem rytmu dobowego nakładają się: problemy z koncentracją, drażliwość, stany depresyjne, stany lękowe. To są konsekwencje całodniowego siedzenia przed komputerem oraz izolacją społeczną. 75% dzieci i nastolatków martwi się o przyszłość, 70% jest bardziej rozdrażoniona niż podczas ostatnich wakacji, a aż 43% Młodych ma myśli rezygnacyjne i samobójcze. Te dane są szokujące. Młodzi nie są w dobrej kondycji psychicznej. Młodzież w potrzebuje wychodzenia z domu, zmieniania miejsca przebywania, wchodzenia w interakcje z innymi, nawiązywania bliższych relacji społecznych bez pośrednictwa ekranu, trenowania umiejętności społecznych w naturalnym środowisku. Dzieci i młodzież potrzebują spotkać się z rówieśnikami aby porozmawiać, odpompować w kontakcie napięcie emocjonalne czy odwrócić uwagę od tego, co jest dla nich trudne. Koledzy i koleżanki są niezbędni do prawidłowego rozwoju i dobrego samopoczucia. To szczególny czas, trudno będzie go nadrobić. Bieżąca rzeczywistość dla wielu młodych ludzi jest zbiorową traumą, której konsekwencje długo będą widoczne. Dzieci i młodzież nadużywają urządzeń, uzależniają się od zachowania, to wymaga od nas dorosłych szczególnych działań. Młodzi zapadają na zaburzenia nastroju, zaburzenia lękowe i adaptacyjne. Ogromnie ważne jest teraz właściwe wsparcie, a często leczenia i terapia. Młodzi w dużej mierze skazani na konieczność samodzielnego radzenia sobie. Szkoły zintensyfikowały oddziaływania w ramach pomocy psychologiczno - pedagogicznej, ale biorąc pod uwagę bieżące potrzeby dzieci i młodzieży te działania są niewystarczające. Dzieci i rodzice potrzebują również działań terapeutycznych, a nie tylko poradnictwa, konsultacji czy wsparcia. Do lekarza specjalisty psychiatry dziecięcego czy psychoterapeuty trzeba czekać na wizytę długimi tygodniami. A działanie potrzebne jest już teraz.

 

Drogi Rodzicu, możesz zrobić bardzo wiele. Detoks cyfrowy jest jednym z elementów wsparcia. To co postanowisz wcielić w życie swojego dziecka, z pewnością przyniesie rezultat. Dlatego zastanówmy się jak pomagać Młodym przetrwać ten czas.

 

Po pierwsze:

Postarajcie się założyć blokady rodzicielskie, na wszystkich urządzeniach, z których korzystają dzieci. Koniec z oszukiwaniem się, że nasze dziecko jest za małe, że jeszcze nie korzysta z niedozwolonych treści. Seksuolodzy już rok temu alarmowali, że mają przypadki uzależnionych od pornografii 12 - latków. Niestety prognozy pokazują, że będzie gorzej. Musisz też wiedzieć w co gra Twoje dziecko, większość gier nie jest dostosowana do ich wieku. Przemoc i wulgarny język toruje drogę do tego samego w rzeczywistym życiu. Spędzaj czas z dzieckiem przy komputerze w czasie wolnym, bądź z nim w tym co robi, znajdźcie wspólne aktywności.

 

Po drugie:

Zakaz lub maksymalne ograniczenie ekranów poza lekcjami. Ekran to również telewizor. Żadnych smartfonów w zamkniętym pokoju, żadnego siedzenia po lekcjach przed komputerem. Film oglądany przy pomocy projektora - tak. Ale pamiętaj, samo zabranie to za mało, trzeba coś dać w zamian. Wypełnić powstałą lukę czymś, co możecie robić razem lub tym, czym dziecko jest zaciekawione, co może rozwijać.

 

Po trzecie:

Każda przerwa w lekcjach to czas, aby wstać od komputera. Możesz poprosić dziecko, aby pomogło Ci w zrobieniu obiadu, skoczyło z psem na spacer, poszło po zakupy. Możecie wspólnie gotować, bo buduje relacje, a potem razem spożywać pięknie podany posiłek. Pomysłów na zagospodarowania czasu nie powinno zabraknąć.

 

Po czwarte:

Zorganizuj zajęcia ruchowe po lekcjach. Niech to będzie cokolwiek, piłka nożna, spacer, basen, jazda na rowerze jak najczęściej, najlepiej codziennie. Pamiętaj o kontakcie z naturą. Wielu specjalistów rekomenduje hortiterapię jako leczącą w sytuacji odosobnienia czy w przeciążeniu cyfrowym.

 

Po piąte:

Zorganizuj czas z rówieśnikami. W niewielkich grupach, parach, cokolwiek - ważne jest to, aby dzieciaki miały kontakt ze sobą na żywo. Zainicjuj to, omów z innymi rodzicami, umówcie się nanocowanki”, wspólne wyjścia. Dbajcie o systematyczność takich spotkań.

 

Po szóste:

Szukaj kontaktu ze swoim dzieckiem, rozmawiaj. Słuchaj, nie oceniaj, nie krytykuj. Jesteś ważniejszy niż rówieśnicy, choć czasem możesz czuć inaczej, szczególnie gdy jesteś rodzicem nastolatka. Okaż wsparcie, daj zrozumienie. Bądź bardziej wrażliwy na objawy obniżonego nastroju, szukaj wsparcia, jeśli zauważysz niepokojące objawy. Usłysz z czym się mierzy, co przeżywa, czego pragnie i co go przeraża. Przytulaj. Po porostu bądź i towarzysz, a jeśli poczujesz, że to nie przynosi skutku szukaj specjalistycznego wsparcia.

 

Jesteśmy z Wami

Katarzyna Jankiewicz, Urszula Sitnik
Psycholodzy  Stowarzyszenie Twoje Miejsce

 

Dane pochodzą z II edycji badania „Etat w sieci 2.0” przeprowadzonego w 2020 r. przez Fundację Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii z Poznania.

Ula